Liczą się plecy! :-)
Do sklepów trafiły już jesienno-zimowe kolekcje, czujemy się zachęcane do zakupów. Zanim jednak skusimy się na efektowną nowość, sprawdźmy, czy oprócz pięknego designu mamy do czynienia z dobrą jakością. Na co zwrócić uwagę w biustonoszu, zanim go kupimy? Już przed przymiarką warto obejrzeć, jak wygląda... z tyłu.
Biustonosz Pandora marki Freya. Prosty tył z prostopadle wszytymi ramiączkami, co daje optyczną lekkość.
Czy wiecie, że tył biustonosza jest co najmniej tak samo ważny, jak jego przód? Zwykle nie przyciąga wzroku elegancką koronką czy pięknym haftem, ale w żadnym razie nie powinnyśmy o nim zapominać. Od tylnej części biustonosza, zwanej czasem pleckami lub skrzydełkami, w dużej mierze zależy to, czy nasz biust będzie prawidłowo podtrzymany.
Biustonosz Andorra marki Panache. Ten tył pomiędzy ramiączkami ma łukowaty kształt. Daje nieco mocniejsze podtrzymanie.
W dobrze dobranym biustonoszu "plecki" powinny gładko i płasko leżeć na ciele. Powinny więc być zrobione z takiego materiału, który nie będzie zbyt cienki, wiotki ani rozciągliwy. Nie powinny się zwijać na ciele ani zamieniać w "sznurek". Powinny też mieć szerokość dostosowaną do naszych wymiarów. Przy większym biuście plecki są szersze, często stosuje się też szersze (trójhaftkowe) zapięcia. Dlaczego? Ponieważ cięższe piersi potrzebują solidniejszego podtrzymania. Duża część obciążenia przypada na plecy, a więc im większa powierzchnia plecków, tym obciążenie będzie bardziej rozłożone, a biustonosz wygodniejszy.
Szerokie plecy biustonosza sportowego Panache Sport. Zapewniają maksymalne podtrzymanie biustu i wygodę.
Tył biustonosza nie powinien podsuwać się do góry w trakcie noszenia. Jeśli tak jest, znaczy to, że rozmiar pod biustem jest zbyt duży. Warto wtedy zweryfikować rozmiar. Skorzystajcie z kalkulatora rozmiarów biustonosza, albo napiszcie do nas!
A Wy na co zwracacie uwagę, sprawdzając jakość biustonosza?