Wasze pytania: czy biustonosz sportowy można nosić na co dzień?
Krótka odpowiedź: Tak! :-) A tak naprawdę... to zależy. Zależy od tego, jakiej wielkości jest nasz biust (duży czy mały? Jak silnego podtrzymania wymaga?) oraz: co właściwie nazywamy biustonoszem sportowym?
Biustonosz sportowy, nie „top sportowy”
Wiele z nas pod pojęciem biustonosza sportowego (zwanego w brafitterskim żargonie sportowcem) rozumie coś zupełnie innego niż np. model Panache Sport, Freya Active czy Elomi Energise. Pod nazwą biustonosz sportowy w sklepach często występują elastyczne topy sportowe, które są co prawda wygodne i uszyte z technicznych, oddychających materiałów, jednak nie zapewniają nam jednego: skutecznego podtrzymania biustu. Jest to szczególnie ważne, gdy nasze piersi należą do tych większych, choć także te mniejsze potrzebują odrobiny wsparcia. Zwłaszcza w trakcie ćwiczeń. Ale także na co dzień!
Codzienne wsparcie
Nasze piersi potrzebują podtrzymania - do tego właśnie służą nam biustonosze. Dlatego wybierając codzienny biustonosz, czy to będzie model zwykły czy sportowy - musimy zadbać po pierwsze o odpowiedni rozmiar (biustonosz o za luźnym obwodzie pod biustem czy za dużych bądź za małych miseczkach nie zapewni nam podtrzymania), a po drugie o jego odpowiednią konstrukcję i materiały. Dlatego zwykłe sportowe topy uszyte w całości z elastycznej dzianiny nie nadają się na codzienne biustonosze. No chyba, że cały dzień spędzamy bez ruchu - wtedy, gdy równie dobrze możemy się obejść bez stanika, sportowy top może nam wystarczyć. Jeżeli top jest tak elastyczny, że piersi nam w nim podskakują - nie nadaje się ani na co dzień, ani do uprawiania sportu.
„Profesjonalny” biustonosz sportowy
Czym się różni prawdziwy biustonosz sportowy od czegoś, co tylko go przypomina? Biustonosz sportowy powinien mieć miseczki uszyte z nieelastycznych, albo prawie nieelastycznych materiałów. Biust nie powinien w nim skakać, lecz być jak najmocniej unieruchomiony.
Co do fiszbin - w użyciu są zarówno modele na fiszbinach, jak i bez nich, oba rodzaje mają swoje zalety i wady. Te na fiszbinach zwykle ładniej kształtują biust, nie spłaszczają go ani nie rozstawiają na boki. Dlatego, jeśli nie mamy przeciwwskazań do noszenia fiszbin, na co dzień polecałabym raczej biustonosz sportowy na fiszbinach. Dobrym modelem na fiszbinach jest wspomniany wyżej Panache Sport - fiszbiny w nim znajdują się w miękkich silikonowych osłonkach, dzięki czemu jest bardzo wygodny.
Kolejną ważną rzeczą jest rodzaj materiału - ponieważ biustonosze sportowe z reguły są bardziej zabudowane (uwaga: nie nadają się do głębokich dekoltów!), aby nie było nam za gorąco, powinny być uszyte z oddychających materiałów, przepuszczalnych dla powietrza i odprowadzających wilgoć od skóry.
Nie do każdego dekoltu, czyli coś za coś
No właśnie. Jeśli na co dzień lubimy głębsze dekolty, biustonosz sportowy może okazać się zbyt zabudowany i może wystawać nam spod bluzki. To jego wada. Zaletą natomiast jest większy poziom podtrzymania niż w zwykłych stanikach. Zwłaszcza biustonosze polecane jako odpowiednie do biegania czy jazdy konnej, to najlepsze podtrzymywacze biustu na świecie. Jeśli wybierzemy na co dzień dobry biustonosz sportowy, nasze piersi uzyskają najlepsze możliwe podtrzymanie, jakiego nie da nam żaden inny stanik. Dlatego niektóre właścicielki większych piersi cenią sobie takie właśnie rozwiązanie.
Mam nadzieję, że udało mi się wyczerpująco odpowiedzieć na pytanie jednej z Was. W razie wątpliwości - pytajcie śmiało :-)
