Dlaczego mój biustonosz źle leży? Objawy niewłaściwego dopasowania

 

W końcu przyszła do nas oczekiwana z utęsknieniem paczka z biustonoszem. Zgodnie ze wskazówkami zawartymi w jednym z poprzednich wpisów (zobacz: Sposób zakładania biustonosza), starannie przymierzyliśmy biustonosz, ale mimo wszystko czujemy, że coś jest nie tak.  Jak poznać, czy biustonosz jest prawidłowo dobrany? Czasami mamy wrażenie, że biustonosz nie leży tak, jak powinien (jak powinien leżeć właściwie dobrany biustonosz - przeczytasz w rozdziale „Jak poznać, czy mój biustonosz jest dobry?”), ale nie potrafimy stwierdzić, na czym problem polega oraz jak mu zaradzić. W tym rozdziale opisujemy objawy niewłaściwego dopasowania.

Jak wiemy, prawidłowo dobrany biustonosz powinien mieć:

• odpowiedni rozmiar pod biustem
• właściwej wielkości miseczki
• prawidłowo wyregulowane ramiączka.
  
  

Brafitterka radzi:

Jeśli tył twojego biustonosza przesuwa się na plecach ku górze (jest wyżej z tyłu, niż z przodu), albo też biustonosz z przodu, od dołu „wjeżdża” fiszbinami na piersi - to znaczy, że masz za duży rozmiar pod biustem. Jeżeli czujesz, że jest ci za ciasno, nie możesz swobodnie oddychać, albo po zdjęciu biustonosza na skórze pozostają czerwone, nie znikające ślady - to znaczy, że masz za mały rozmiar pod biustem.

 

Za duży rozmiar pod biustem

Zbyt duży rozmiar pod biustem, czyli za luźny obwód jest bardzo częstym objawem nieprawidłowego dopasowania. Za luźny biustonosz, przesuwając się po skórze w ciągu dnia, może powodować otarcia. Sprawia także, że biust nie jest odpowiednio podtrzymany.

Przy niewielkim biuście zbyt luźny obwód najczęściej powoduje, że miseczki biustonosza cały czas się przesuwają, „najeżdżają” na biust, działając jak hebel. Widać to zwłaszcza wtedy, gdy uniesiemy ręce ku górze: fiszbiny u dołu, zamiast przylegać do klatki piersiowej pod biustem, wjeżdżają na pierś. Ten sam objaw występuje także przy większych piersiach i zwykle towarzyszą mu za małe miseczki:

 

fot. 1. Stanik za luźny pod biustem, o za małych miseczkach. Fiszbiny od dołu wchodzą na piersi.

 

Przy większym biuście najbardziej charakterystycznym objawem za luźnego pod biustem stanika jest unoszenie się tyłu biustonosza ku górze. Dół biustonosza tworzy wtedy „smutną” linię na plecach. Tak luźny pod biustem stanik uniesie biust tylko wtedy, gdy bardzo mocno skrócimy ramiączka:

 

fot. 2. Stanik za luźny pod biustem. Tył biustonosza podnosi się, tworząc „smutną” linię.

 

fot. 3. Stanik za luźny pod biustem. Tył biustonosza podnosi się.

Za luźny obwód nie zapewnia podtrzymania biustu, powodując, że cały ciężar biustu zaczyna spoczywać na ramiączkach. Skutkuje to uciskiem na naczynia krwionośne w ramionach i nerwy, powoduje migreny oraz prowadzi do zwyrodnień kręgosłupa w części szyjnej i piersiowej. Dodatkowo źle podtrzymane piersi opierają się wtedy o brzuch. Widzimy to na fot. 1 - skóra dolnej część piersi na pewnym odcinku przylega do skóry pod piersią. To sprawia, że skóra pod piersiami notorycznie się poci i odparza, a co za tym idzie – zaczyna przybierać niezdrowy, sinoczerwony kolor. Stanik o za szerokim obwodzie pod biustem u kobiety o dużym biuście również pozostawi ślady na skórze, ale będą one ulokowane przeważnie na plecach, tuż za pachami. Z przodu ślad po obwodzie będzie często odciśnięty na brzuchu zamiast tuż pod piersią. 

 

Masz wątpliwości? Zadaj pytanie brafitterce!

 

Za mały rozmiar pod biustem

Biustonosz za luźny pod biustem źle podtrzymuje piersi. Nie powinien jednak także być zbyt ciasny! Zbyt mały rozmiar pod biustem, czyli za ciasny obwód jest przede wszystkim niewygodny. Powoduje on jednak nie tylko dyskomfort czy ból. Może także wywoływać zaburzenia gastryczne, uciskając żołądek, zaburzać przepływ chłonki (limfy), a także – gdy kobieta nosi stanik tak ciasny, że nie można wziąć pełnego, głębokiego wdechu – może nawet prowadzić do niewydolności oddechowej. Gdy stanik ma zbyt ciasny obwód, gdy go zdejmiemy, na skórze wokół żeber pozostają sinoczerwone pręgi. Różowe ślady odciśnięte na skórze, które znikają po niezbyt długim czasie od zdjęcia biustonosza, są jednak normalnym zjawiskiem - oczywiście pod warunkiem, że w biustonoszu jest nam wygodnie.

Dlaczego nie pokazujemy na zdjęciu, jak wygląda stanik o za małym rozmiarze pod biustem? Bo czasem tego wcale nie widać! Jeśli mamy niewiele tkanki tłuszczowej na klatce piersiowej, za ciasny stanik nie będzie w widoczny sposób wpijał się w ciało. I odwrotnie - jeśli tkanki tej mamy więcej, nawet przy prawidłowo dobranym biustonoszu gumki nieco się w niej zagłębią. Najważniejsze jest to, jak się czujemy w biustonoszu, czy możemy swobodnie oddychać i czy biustonosz nas nie uwiera. 

UWAGA: Uczucie ciasnoty spowodowane za małymi miseczkami niekiedy mylnie uważane jest za objaw zbyt małego rozmiaru pod biustem. Zanim uznasz, że twój stanik jest za ciasny pod biustem, sprawdź, czy miseczki na pewno są dostatecznie pojemne, by zmieścić twoje piersi w całości.

Brafitterka radzi:

Jeśli miseczki w twoim biustonoszu fałdują się w górnej części, jeśli pozostaje w nich puste miejsce, albo fiszbiny po bokach sięgają daleko za pierś, w stronę pleców - to znaczy, że miseczki są za duże. Jeżeli twoje piersi w biustonoszu nie są rozdzielone, lecz stykają się ze sobą pośrodku, a fiszbiny między piersiami odstają - przeważnie znaczy to, że miseczki są za małe. Jeśli fiszbiny z boków nachodzą na piersi, wchodzą na piersi od dołu, zamiast przylegać gładko do ciała wokół piersi - miseczki na pewno są za małe. Jeśli piersi wydostają się z miseczek, tworząc wybrzuszenia ponad miseczkami bądź wydatne wałeczki pod pachami, znaczy to, że piersi nie mieszczą się w miseczkach - miseczki są za małe.

 

Za duże miseczki

Za duża miseczka to taka, której górna krawędź nie przylega gładko do skóry, gdy stoimy prosto. Jeśli materiał w górnej części miseczki wyraźnie się fałduje, najprawdopodobniej jest ona za duża. 

 

fot. 4. Za duża miseczka. Materiał mocno fałduje się w górnej części.

 

Przy za dużych miseczkach często zdarza się, że boczna krawędź miseczki wpija się w ramię, a fiszbina z tyłu miseczki celuje w tylną część barku zamiast w środek pachy. 

 

fot. 5. Za duża miseczka. Fiszbina znajduje się zbyt daleko za piersią, z boku miseczki pozostaje puste miejsce, niewypełnione przez pierś.

 

Za dużą miseczkę można również podejrzewać, gdy boczna, zewnętrzna krawędź miseczki wpija się w pachy i pod ramię. Czasem jednak zdarza się, że miseczka równocześnie wpija się w pachę zewnętrzną krawędzią oraz wbija się w pierś krawędzią górną, tworząc wybrzuszenie. Oznacza to wtedy, że mierzony stanik nie jest odpowiedni dla piersi i trzeba spróbować innych modeli.

UWAGA: w odpowiedniej miseczce górna krawędź też może odchylać się od skóry, jeśli się zgarbimy lub pochylimy. W wyprostowanej pozycji powinna ona przylegać do piersi. Niekiedy też zdarza się, że w usztywnianym biustonoszu sama krawędź lekko odstaje, podczas gdy brak innych objawów za dużej miseczki. Może to oznaczać, że wybrałyśmy fason nieodpowiedni dla naszego biustu – o zbyt „otwartym” ku górze kroju. Zdarza się to zwłaszcza w przypadku piersi niepełnych w górnej części lub niezbyt jędrnych.

Za małe miseczki

Zbyt mała miseczka to taka, która nie obejmuje całej piersi. W za małych miseczkach piersi często nie są rozdzielone - stykają się ze sobą pośrodku, a mostek stanika (ta część, która znajduje sie między piersiami) wyraźnie odstaje od naszego mostka. Piersi nie sprawiają wrażenia objętych, lecz jakby przygniecionych stanikiem. Jednocześnie często tworzy się wybrzuszenie nad górną krawędzią miseczek. 

 

fot. 6. Za małe miseczki: piersi nie są rozdzielone, wydostają się ze stanika bokiem i górą.

 

Fiszbiny w za małych miseczkach często leżą na piersiach z boku lub wchodzą na piersi od dołu, zamiast przylegać do ciała wokół piersi:

 

fot. 7. Za mała miseczka. Piersi tworzą wybrzuszenia nad miseczkami. Łuk fiszbiny z boku zaczyna wchodzić na tkankę piersi.

 

fot. 8. Za małe miseczki. Aby nad piersiami nie tworzyły się wybrzuszenia, modelka mocno wydłużyła ramiączka. Fiszbina z boku nachodzi na tkankę piersi, zamiast przylegać do klatki piersiowej za piersią.

 

Gdy miseczki są stanowczo za małe, piersi często wydostają się z nich albo przodem, tworząc wybrzuszenia, albo z boków, tworząc bardzo wydatne wałeczki tłuszczu pod pachami, lub – w dalszej perspektywie – tworząc tzw. „motylki” za pachami na plecach.

fot. 9. Za mała miseczka. Pod pachami tworzą się spore wybrzuszenia.

UWAGA: Jeśli w twoim staniku piersi robią się lekko spiczaste, a ich czubki są skierowane w dół, ma on najprawdopodobniej trochę za małą miseczkę. Jeśli miseczka wydaje się obejmować pierś, ale na brodawce jest w niej trochę pustego miejsca, to również znaczy, że miseczka jest za mała – a nie za duża, jak mogłoby się wydawać. 

 

Masz wątpliwości? Zadaj pytanie brafitterce!

 

Za długie ramiączka

Za luźne (za długie) ramiączka mają tendencje do spadania z ramion. Nie podnoszą one piersi lub podnoszą je w sposób nieznaczny i lubią się zsuwać, gdy się poruszamy. Jeśli ich skrócenie powoduje podnoszenie się tyłu stanika na plecach – jest to również oznaka zbyt luźnego rozmiaru pod biustem.

Zdarza się, że kobiety noszące zbyt luźne pod biustem staniki pozostawiają długie, nie skrócone ramiączka. Czynią tak, ponieważ wiedzą, że gdy skrócą ramiączka, chcąc podnieść biust – stanik na plecach od razu „podjedzie” do góry, bądź też miseczki zaczną się podnosić, wsuwając się na biust. Taki biustonosz na pewno nie jest prawidłowo dobrany – jest za luźny pod biustem i z dużym prawdopodobieństwem ma także za małe miseczki.

 

fot. 10. Biustonosz o za małych miseczkach i zbyt mocno wydłużonych ramiączkach. Modelka musiała wydłużyć ramiączka, by piersi zmieściły się w miseczkach.

 

WNIOSEK: Jeśli w ciągu dnia opadają nam ramiączka stanika – nie są one wystarczająco skrócone. Jeśli skrócenie ramiączek powoduje jednocześnie podsunięcie się obwodu biustonosza na plecach do góry lub też nasunięcie się miseczek na piersi – stanik jest zbyt luźny pod biustem.

Za krótkie ramiączka

Za krótkie ramiączka to takie, które sprawiają ból, wpijając się w skórę na ramionach. Jeśli jednak kobieta ma duży (lub ciężki – np. w czasie karmienia) biust, a noszony stanik ma zbyt duży rozmiar pod biustem, to ramiączka również będą się boleśnie wrzynały w ramiona. Rozwiązaniem wówczas jest dobranie stanika o mniejszym rozmiarze pod biustem od dotychczas noszonych (rzecz jasna, o odpowiednio pojemnych miseczkach), a nie poluzowanie (wydłużenie) ramiączek. 


UWAGA: Szczególnie brzemienne w skutkach może być niewłaściwe dopasowanie biustonosza do uprawiania sportu. Ten szczególny typ biustonosza wymaga większego poczucia sztywności i nieuruchomienia, co za tym idzie - jego optymalne dopasowanie powinno być kwestią pierwszorzędną. Jeśli wciąż nie jesteś pewna swojego wyboru - zadaj pytanie naszej brafitterce

Najczęstsze błędy - zobacz na filmie!

Zobaczcie na filmach z naszą ekspertką, znaną bra-fitterką Marią „Mahedą” Dastych, jakie problemy przy doborze stanika mamy najczęściej i jak im zaradzić. Okazuje się, że to, jakie błędy popełniamy, często zależy od wielkości biustu. Warto to obejrzeć na konkretnych przykładach:

 

 

 

 

Zobacz nasze pozostałe filmy instruktażowe!